sobota, 11 maja 2013

Karmienie koni...







Ostatnio usłyszałam, iż odwiedzający stajnię jak i nowi klienci „Pomeranii” pytają: „Czy można pokarmić konie ? Jakie są ich ulubione smakołyki ?”

Karmienie koni, podobnie jak ich pielęgnacja jest zajęciem bardzo przyjemnym, pozwalającym zbliżyć się do konia i trochę z nim oswoić. Należy jednak mieć na uwadze dwa fakty. Po pierwsze w naszej stajni oprócz koni rekreacyjnych, należących do właścicieli „Pomeranii” przebywają również konie prywatne, mające innych właścicieli, którzy przeważnie się na to nie zgadzają. Po drugie konie rekreacyjne można  karmić tylko w obecności kogoś z obsługi stajni.

Końskie przysmaki to przede wszystkim jabłka i marchewki, a także wysuszony jak sucharek chleb. Przy przygotowywaniu takich przekąsek trzeba zwrócić uwagę by jabłka i marchewki nie były nadgnite, zepsute, zapiaszczone czy zmarznięte, a chleb spleśniały. Konie mają bowiem bardzo wrażliwy układ pokarmowy a następstwem każdej nieprawidłowości może być choroba konia. Co do zwyczajowej kostki cukru w nagrodę, podobnie jak i w przypadku ludzi  jest ona nie zdrowa.

Marchewki i jabłka dobrze jest pokroić na mniejsze części, tak by ułatwić koniom ich zjedzenie. Należy podawać je na wyprostowanej dłoni bowiem, co niektóry bardziej łapczywy koń, mógłby wraz z przysmakiem pozbawić osobę karmiącą kawałka palca, oczywiście zupełnie bez takiego zamiaru. Smakołyki można również wrzucić koniowi do jego żłobu, upewniwszy się wcześniej, iż jest on czysty i nie zalega w nim inna pasza.
Mam nadzieję, że tych kilka wskazówek będzie pomocnych w zaplanowaniu najbliższej wizyty do naszego Ośrodka.


 Z smacznymi pozdrowieniami 
Mysz Lineta


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz