czwartek, 21 marca 2013

Pierwszy dzień wiosny...

Dziś pierwszy dzień wiosny... w kalendarzu, bo u nas w Pomeranii dość trudno to dostrzec, nawet konie niecierpliwie wypatrują jej oznak...


I chociaż w tym roku wiosna mnie zawiodła, to pamiętam ten wiosenny czas, kiedy wszystko budzi się do życia, a zmysły się wyostrzają... W każdym razie  moje, a jak to jest ze zmysłami u konia? Oto co wyczytałam na ten temat:


Zmysły konia umożliwiają mu postrzeganie tego co dzieje się w jego otoczeniu. Podobnie jak u ludzi, u konia wyróżnia się pięć zmysłów: wzrok, słuch, węch, smak oraz dotyk. Jednak można dostrzec  pewne różnice.

Wzrok

Wzrok konia różni się od ludzkiego. Oczy osadzone są po bokach głowy, co ma dwojakiego rodzaju konsekwencje: koń każdym okiem widzi zupełnie różny obraz i może też widzieć niemalże dookoła bez obracania głową. Jednak tylko centralna część tego obrazu jest  naprawdę ostra i w widzeniu konia jest też martwe pole bezpośrednio przed i bezpośrednio za zwierzęciem. Koń nie może zobaczyć niczego bezpośrednio przed sobą, może zobaczyć rzeczy, które za nim nieco z boku - żeby tak się stało musi odwrócić głowę. Oznacza to, że gdy koń skacze nie może faktycznie widzieć przeszkody w momencie, kiedy wybija się do skoku. Pole widzenia konia ma zasięg kilkuset metrów względnie jardów.  
Koń nie jest w stanie ocenić głębokości, co czasem skutkuje lękiem przed kawałkiem papieru lub cieniem (koń nie potrafi dobrze tego zobaczyć).  Nie należy za to karać konia tylko próbować go uspokoić!

Słuch

Koń ma znacznie lepszy słuch niż człowiek. Muszlowato uformowane uszy mogą się zwracać na wszystkie strony, aby pochwycić wszystkie rodzaje dźwięków z otoczenia, napina mięśnie szyi  i nastawia uszy, oznacza to, że coś usłyszał. Słuch jest dla konia bardzo ważny przy znajdowaniu drogi w ciemności. Dźwięki dobiegające z daleka i dźwięki dobiegające z bliska (jak na przykład stukanie jego własnych kopyt), sprawiają, że koń potrafi lepiej niż człowiek znaleźć drogę w ciemności.


Węch

Zmysł powonienia jest u koni bardzo silnie rozwinięty. Konie potrafią z łatwością rozróżniać zapachy i mogą stwierdzić czy na tym samym polu znajduje się inny koń. Jeżeli wyczuwają jakiś niezwykły zapach, często będą podnosić głowę i unosić górną wargę. W przypadku ogierów jest to często znak, że wyczuły obecność klaczy. Konie potrafią wyczuć, czy ich woda i pasza są w porządku i jeżeli ich zapach im się nie spodoba, nie tkną ich. Zmysł powonienia jest też dla nich bardzo ważny patrzy nawiązywaniu kontaktu z innymi końmi. Nowo przybyły  koń zostaje obwąchany, a sam z kolei także obwąchuje inne konie. Kiedy koń zapamięta zapach innego konia, nigdy go nie zapomni.


Smak

Koń potrafi używać swego zmysłu smaku do odróżnienia roślin trujących od takich, które może bezpiecznie zjeść. W ten sposób konie zjadają np.: tylko te części jaskrów, które nie są trujące. Konie mają też swoje ulubione smaki i takie których nie znoszą – zupełnie tak jak ludzie. Generalnie preferują rzecz słodkie, chociaż nie gardzą kwaśnym jabłkiem czy możliwością polizania kostki soli…


Dotyk

Koń reaguje na najlżejszy nawet dotyk, co pokazuje, jak bardzo dobrze wykształcony jest u niego ten zmysł. Jeżeli na grzbiecie konia usiądzie mucha, mięśnie konia w odpowiedzi nerwowo zadrgają. Konie mogą rozpoznawać swoje bezpośrednie otoczenie dzięki długim włosom czuciowym w dolnej wardze i na dole pyska. Większość koni uwielbia łaskotanie, szczególnie pod podbródkiem i po nosie. :-)
       
 Z wiosennym pozdrowieniem 
Mysz Lineta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz